„-Tygrysy wszystko lubią – odpowiedział Tygrys radośnie. - Dobrze, więc jeśli lubią spać na podłodze, to ja sobie wrócę do łóżeczka. – rzekł Puchatek.” - Kubuś Puchatek
„…bo jeśli ktoś rozgląda się dookoła i zobaczy nagle Groźnego Słonia, (…), to może czasami zapomnieć o tym, co miał do powiedzenia.” - Kubuś Puchatek
„Przeszłość, jeśli jej nie zapomnisz, stanie się drogowskazem w przyszłości.”
Dziś trzy wpisy.
c.
Poniedziałek wcześnie po południu.
Najedzeni wsiedliśmy na "pokład" naszego tuk-tuka i odbyliśmy wielokilometrową przejażdżkę po wsiach wokół Angkoru, gdzie toczy sie normalne życie. Oczywiście, odbywa sie ono w cieniu świątyń i zależne jest od turystów.
...
Dziś trzy wpisy.
b.
Poniedziałek w samo południe.
Nie mogliśmy nie "wpaść" ponownie do Bajon, bo przejeżdżaliśmy koło niej w drodze do Ta Prohm. W południowym świetle wszystko wydało sie jeszcze wyrazistsze.
Trochę ponad kilometr od Angkor Wat znajduje się kolejna świątynia:...
Dziś trzy wpisy.
a.
Poniedziałek rano.
To poniżej to krótki wypis z Wikipedii. Przecież Wam się nie będzie chciało zajrzeć:
"Angkor Wat – największa, najważniejsza i najbardziej znana świątynia w kompleksie Angkor, położonym w prowincji Siem Reap.
Słowo Angkor to miejsco...
Siem Reap - miasto w północno-zachodniej Kambodży, na Równinie Kambodżańskiej, nad rzeką Siem Reap, ośrodek administracyjny prowincji Siem Reap. Około 189,2 tys. mieszkańców - czwarte pod względem wielkości miasto kraju.
W pobliżu Siem Reap znajdują się pozostałości dawnej stolicy Imperium Kh...
Jedyna droga biegnąca przez zachodnią i północną Kambodżę - N5 - zatacza pętlę wokół jeziora Tonle Sap.
Teraz jesteśmy na zachodniej części tej pętli. Naszym celem jest Siem Reap, które leży już na wschodnim odcinku. Niedługo dowiecie się dlaczego Siem Ream jest celem wszystkich turystów w Ka...
Dziś dwa wpisy.
b.
Piątek po południu
Po lunchu, tym samym tuk-tukiem pojechaliśmy 40 km (!) nad jezioro Tonle Sap do pływającego miasta Kompong Luong.
To rybackie miasto oferuje swoim mieszkańcom pełną infrastrukturę: sklepy, warsztaty, bary karaoke i pewnie jeszcze inne rozrywki.
Mieliśmy du...
Dziś dwa wpisy.
a.
Piątek rano.
Na naszej trasie pierwszym miastem poza Phnom Penh miał być Kompong Chnang. Miał być, ale nie jest. Autobus nie zatrzymał się w tym mieście!
Zorientowaliśmy się 5 km poza centrum, że kierowca o nas zapomniał - mieliśmy do wyboru poczekać w upale na autobus jadący...
Nie wszyscy turyści chcą oglądać miejsca kaźni i straceń tysięcy ludzi w okresie rządów Czerwonych Kmerów.
W latach 1975 - 1979 wymordowano, zginęło z głodu, umarło z wycieńczernia około 3 mln Kmbodżyjczyków. Zrobili to inni Kambodżyjczycy! Brat bratu zgotował ten los.
Miejsca, które odw...