Żegnaj lato na rok

Koniec wakacji. Ostatni upalny dzień. Przekazaliśmy naszą posiadłość nowym właścicielkom. W lipcu tego roku minęło 19 lat, gdy rozpoczęła się nasza przygoda z budowaniem „Jadranówki”. Znakomicie spełniała swoją rolę naszego wspólnie tworzonego domu. Czuliśmy się tutaj wspaniale i wierzymy, że nie t...

Ostatni weekend w Jadranówce

Natura tworzy cuda! Nie ludzie!! Dla mnie jednym z cudów natury jest ptasie pióro. Nawet to najzwyklejsze – wróblowe, czy gołębiowe. Za każdym razem, gdy znajduję zgubione pióro, oglądam je z zachwytem. Budowa pióra: 1 – chorągiewka, 2 – stosina, 3 – promienie, 4 – przypiórko, 5 – dutka  Nasze...

Wieczór w mieście

Upał od samego rana zniechęcił mnie do jazdy rowerowej. A w domu zawsze jest coś zaległego do zrobienia! Potężna burza wieczorna prawie powstrzymała nas przed wyjściem na umówioną kolację z Iwonką. Ale udało się i tym razem odwiedziliśmy włoską restaurację Trattoria Toscana na placu Orła Białego. ...

i znów na rowerze...

Śluby, wesela, spotkania rodzinne i kilometry za kierownicą za nami.  I znowu wycieczki rowerowe. Ze względu na spory upał, dziś jazda wyłącznie po lesie, wokół jezior i z kilkoma odpoczynkami. Dzisiejsza wycieczka z Gosią i Izą kończy nasze wspólne wypady sierpniowe. Na razie każde z nas ma inne ...

Wieczór we Wrocławiu

Ważna uroczystość rodzinna przywiodła nas do Wrocławia. Dziś wieczór spacerowy wokół Rynku. O Wrocławiu powiedziano już wszystko. Potwierdzamy: jest to miasto młodych, tętniące życiem, a w ciepły sierpniowy piątek wieczorem na Rynku i ulicach wokół niego setki (!) ogródków restauracyjnych zapełnion...

Jak w raju, a jednak na ziemi!

Wczoraj byliśmy na kolacji u przyjaciół. Menu było meksykańskie. A otoczenie, czyli ogród – to po prostu był raj*! *Raj — czym jest? W/g Biblii: W/g ludzi: Zdaniem niektórych raj to po prostu ludzki wymysł. Inni wierzą, że jest jakaś kraina wiecznej szczęśliwości, której mieszkańcy — w nagrodę...

Na ścieżkach rowerowych

Wczoraj było o misiach, dzisiaj będzie o krówkach. Na trasie do granicy niemieckiej jest piękna ścieżka rowerowa. Wiejskie widoki są urokliwe. Humor popsuło nam myślenie o losie krów na mięso. Los tych krówek jest cięższy od misiowego w wojskowej służbie, bo one pójdą na rzeź!!! Oto bydło mięsne...

Dookoła

Jeszcze pięknie jest! Sierpień jest nadal bardzo ciepły i zachęca do wycieczek rowerowych nad jeziorem/jeziorami. Do końca lata, na szczęście, jeszcze daleko! Po drodze zaglądamy na plac zabaw, gdzie postawiono rzeźbę Wojtka.  *Wojtek (ur. 1941 w pobliżu Hamadan w Persji, zm. 2 grudnia 1963 w Edyn...