„-Tygrysy wszystko lubią – odpowiedział Tygrys radośnie. - Dobrze, więc jeśli lubią spać na podłodze, to ja sobie wrócę do łóżeczka. – rzekł Puchatek.” - Kubuś Puchatek
„…bo jeśli ktoś rozgląda się dookoła i zobaczy nagle Groźnego Słonia, (…), to może czasami zapomnieć o tym, co miał do powiedzenia.” - Kubuś Puchatek
„Przeszłość, jeśli jej nie zapomnisz, stanie się drogowskazem w przyszłości.”
Na początek trochę infomacji o naszym hotelu - Hotelu Sułtan.
"Jest jednym ze starych hoteli Singapuru, który został wiernie zachowany i odtworzony z tradycyjnych domów handlowych. Hotel Sułtan posiada wiele pięknych cech architektonicznych, które nawiązują do czasów, kiedy ta ulica należa...
Wykorzystując zadziwiającą przerwę w opadach deszczu szybko udaliśmy się w kierunku trzech wież, ktore fascynują swoją niezwykłą architekturą już od momentu wjazdu do miasta.
Znajdują się nad zatoką - jednym z wielu miejsc rekreacji singapurczyków.
Zdjęcia mówią same za siebie. Tu n...
Rano zwiedzaliśmy "naszą" dzielnicę arabską i hinduską. Ulewny deszcz zatrzymał nas pod arkadami naszego hotelu przez prawie godzinę.
W niedzielę handel spokojny - mało kupujących. Urok starych, wąskich uliczek niezaprzeczalny.
Po południu potężna ulewa pozwoliła nam na dłuższą sjestę. W...
...z niespodzianką nr 4
Dotarliśmy bardzo zmęczeni do hotelu w Singapurze po krótkim, dwugodzinnym locie z Bangkoku. Linia lotnicza Cathay Pacific robiła wrażenie, że zapewwnia miłą obsługę, jednakże ...
Tak, to była kolejna niemiła niespodzianka.
Ogromny samolot Boeing 777 zape...
Odpoczęliśmy w Bangkoku po trudach podróży po Myanmarze i czas zbierać się do dalszej drogi.
Zanim jednak udamy się dalej, trzeba godnie pożegnać miasto, w którym czujemy się jak w domu.
Naszym azjatyckim domu.
Odkryliśmy dzielnicę, która ma nazwę od głównej ulicy: Khao San.
...
Wiele, naprawdę wiele rzeczy podobało nam się w Myanmarze, ale powrót do Bangkoku oznaczał dla nas powrót do znacznie łatwiejszego życia.
Moglibyśmy teraz opowiadać o Myanmarze godzinami. Spotkaliśmy fascynujących ludzi, zobaczyliśmy wiele niezwykłych rzeczy. Ale są dwa problemy, które czy...
Po porannych chłodach okolic jeziora Inle wpadamy w męczący upał Yangonu.
Teraz oglądamy to miasto za dnia i stwierdzamy, że jest zadziwiającą mieszanianą wszystkich kolorów Azji, które mocno rzucają się w oczy.
To ruchliwe, hałaśliwe, zakopcone spalinami i zakurzone miasto tętni pe...