Wioska A-camp po południu

Popatrzcie jak wygląda dzisiaj życie na wsi o nazwie A-camp (po dawanej brytyjskiej bazie wojskowej II Wojny Światowej; jest też wioska zwana B-camp), wysoko w górach. W tej wsi ojciec naszego przewodnika prowadzi schronisko dla pieszych turystów, zarówno obcokrajowców jak i Birmańczyków, dla który...

Góra Wiktorii

Znowu wcześnie rano wyruszyliśmy  pod masyw góry Wiktorii i stamtąd pod górę już na nogach, dwie i pół godziny na szczyt. Słońce prażyło, zimny wiatr wiał i kurz wzniecany przez przejeżdżające motocykle wgryzał się w oczy i gardło. (Miejscowi za nic nie weszli by tam na piechotę). Zdobyliśmy szczyt...

Do stanu Chin

Trochę więcej czytania, ale uważamy, że warto poznać tę niezwykły i jakże inny region Myanmaru.  Przejechaliśmy kawał drogi, aby zobaczyć: Z  Wikipedii: ”Stan Chin Znajduje się w zachodniej części Birmy, dojazd drogą z Bagan,  znany z najbardziej znanych miejsc ekoturystyki w Myanmarze. Zyskał n...

Jeszcze w drodze do Bagan z Mandalay

Nasz rejs trwał ponad 12 godzin, ale dotarliśmy bez kolejnych mielizn. Nagrodą za tak długi rejs na rzecze był przepiękny zachód słońca przy absolutnie klarownym powietrzu. W Bagan rozczarowanie: ogromny ruch samochodowy – bo to coraz popularniejsze miejsce turystyczne oraz internet nie pozwalając...

Do Bagan

Pobudka o 5:00. Wyjazd do portu rzecznego na rzece Ayeyarwady (czyt: ajejarładi). Ayeyarwady to główna rzeka Birmy (2100 km) płynąca z północy na południe, łączy większe miasta i wpada do Morza Andamańskiego. My płyniemy z Mandalay do Bagan. Planowo 9 godzin, ale z powodu niskiego stanu wody po 5 ...

Nocny targ w Mandalay

Po małym odpoczynku wyszliśmy do miasta, aby zobaczyć wieczorny targ na jednej z głównych ulic. Najpierw szok: Oddychamy z trudem powietrzem tak zanieczyszczonym, że gryzie w gardło i pieką oczy. Zdjęcia nie dają się wyostrzyć. Powód: piąty miesiąc pory suchej. Targ wyłącznie z ofertą dla miejscow...

Mandalay ponownie

Jesteśmy w Birmie (Myanmarze) – na początku celu naszego obecnego wyjazdu. Zaczynamy od Mandalay dawnej stolicy tego kraju. Nazwa kraju to sprawa polityczna! Byliśmy tu już w 2011 i 2013 i dziś obserwujemy duże zmiany. Czy na lepsze? Technologia Zachodu wkracza na dobre. Aparaty telefonii komórkow...

Yangon - Pagoda na Wyspie

Ostatni dzień w Yangonie: Najpierw wyjazd poza miasto nad rzekę, gdzie na wyspie znajduje się kolejna piękna pagoda. Tu w niedziele mieszkańcy Yangonu oddają cześć Buddzie i składają swoje  prośby. Sowicie je opłacając wrzucają pieniądze do szklanych kaset, które stoją przy każdym posągu. Nasz prz...