14.b. Pattaya by night

Dziś dwa wpisy.b. To jasne, że wakacje w Pattayi bez upojnej nocy, to nie wakacje. Dla wielu oznacza to włócznie się po ulicach od baru do baru, od sklepu, do sklepu. Ale Pattaya i jej ulica "spacerowa" zwana "Walking Street" to coś specjalnego. Zdjęcia nie oddają tego szumu, ruchu, hała...

14.a. Pattaya, czyli co kto lubi

Dziś dwa wpisy. a. Pattaya ma złą sławę: Mafia, narkotyki, seks turystyka, tłumy turystów i dziesiąti tysięcy Rosjan z własnymi biznesami, agencjami, reklamami w ich języku itd. Można by długo wymieniać powody, dla których nie należy jechać do Pattayi. Ale Pattaya ma też swo...

4. Wyjazd poza Bangkok

Godzinny przejazd komunikacją wodną wielką rzeką Chao Praya zawiódł nas na północ od Bangkoku, na wyspę Ko Kret (to nie polski kret!), gdzie wyrabia się cuda, wianki z gliny. Rowerami wokół wysepki - mała godzinka w upale 32 st. i bardzo dużej wilgotności. Ale co to dla nas! Dzisiaj krótk...

3. Niedziela w stolicy

Jak to dobrze mieć znajomych i przyjaciół w miastach, gdzie bywamy! To dzięki nim wiemy, co dzieje się w stolicy i co warto zobaczyć. Dziś koncert dla wszystkich w wielkim parku Lumpini. Orkiestra symfoniczna Bangkoku corocznie daje 6 niedzielnych koncertów muzyki symfonicznej, musicalowe...

2. Bangkok na nowo

Każda podróż musi mieć jakiś element zaskoczenia. W naszej ukochanej Tajlandii czasami tak się zdarza  mimo ż Internet  jest odplatny, to płata figle i stąd pewnie będą problemy z regularnością wpisów. Tak oto China Airways - tajwańskie linie dostarczyły nas do Bangkoku bardzo punktualnie. Za taki ...

Pożegnanie z Bangkokiem

Odpoczęliśmy w Bangkoku po trudach podróży po Myanmarze i czas zbierać się do dalszej drogi. Zanim jednak udamy się dalej, trzeba godnie pożegnać miasto, w którym czujemy się jak w domu. Naszym azjatyckim domu. Odkryliśmy dzielnicę, która ma nazwę od głównej ulicy: Khao San. ...

Z powrotem do łatwiejszego życia

Wiele, naprawdę wiele rzeczy podobało nam się w Myanmarze, ale powrót do Bangkoku oznaczał dla nas powrót do znacznie łatwiejszego życia. Moglibyśmy teraz opowiadać o Myanmarze godzinami. Spotkaliśmy fascynujących ludzi, zobaczyliśmy wiele niezwykłych rzeczy. Ale są dwa problemy, które czy...

Kolejne niespodzianki

Lot Phuket - Kuala Lumpur, niespodzianka nr 2 i nr 3. Wyjechaliśmy z Phuket Patong Beach wczesnym popołudniem w pełnym słońcu, dojechaliśmy na lotnisko w rozpoczynającym się deszczu, a zanim dokonaliśmy odprawy, monsunowa ulewa rozpętała się na dobre. Czas na niespodziankę nr 2: Kon...