Do Siem Reap

Odległość między dwoma największymi miastami Phnom Penh i Siem Reap to trochę ponad 300 km. Możliwości pokonania tej trasy jest wiele. Wybraliśmy nocny autobus, aby zaoszczędzić na czasie, bo każdy dzień pobytu W Kambodży jest dla grupy bardzo ważny. Ta podróż okazała się wyzwaniem! Nocny autobus...

Życie w stolicy

Phnom Penh (wym.: P(h)num Pęńh) – stolica Kambodży położona w południowo-zachodniej części kraju, przy ujściu rzeki Tonle Sap do Mekongu. 1,5 mln mieszkańców (2012). Skąd ta nazwa? Według legendy w 1370 bogata dama imieniem Yu Penh, która miała pałac nad brzegiem Mekongu zauważyła w rzece przepływa...

Do Phnom Penh

Po podróży pociągiem z Berlina do Düsseldorfu i liniami Emirates na trasie Düsseldorf - Dubai - Yangon (Birma) - Phnom Penh, wylądowaliśmy w stolicy Kambodży. Tytułem krótkiego wstępu: Jest to kraj z niezwykle ciekawą, ale i tragiczną przeszłością. Po latach wojen, walk bratobójczych (Czerwoni Khm...

Rozstanie z Grupą i Kambodżą

Jak mówią słowa piosenki: „I tak się trudno rozstać….” Niestety przyszedł ten moment, kiedy nasze drogi rozeszły się. Na nas już czas wracać do domu via Bangkok, a Grupa jeszcze przez kilka dni cieszyć się będzie pobytem nad oceanem pod niezastąpionym przewodnictwem Pawła. Opuszczamy Kambodżę boga...

Kep - kurort z epoki kolonializmu

Jesteśmy nad oceanem, a ściślej nad zatoką Tajlandzką. Oglądamy miasto i okolice, które niegdyś były perłą tego wybrzeża. Wydarzenia rewolucji Czerwonych Khmerów nie oszczędziły tego miejsca, chociaż nie w sposób, który uważa się za powód tego dramatu! Najciekawszym miejscem jest olbrzymi targ kra...

Phnom Bayong i mnisi

Dziś celem jest Phnom Bayong: Cytat: "Oddalone około 40 km od głównego miasta prowincji Takeo, położone są dwie grupy ruin sięgające okresu przed angkoriańskiego. Znajduje się tam większa grupa, należąca do Bayong Koa i mniejsza w świątyni Ta Nhean. Otoczenie świątyń stanowi zielony bujny las dają...

Św. Mikołaj o nas nie zapomniał

Rano 06.grudnia, przy śniadaniu, nieoczekiwanie zawitał do nas św. Mikołaj. Wierszykami, biciem rózgą i wręczaniem prezentów zaskoczyliśmy publiczność – Khmerów i Amerykanów – gości hotelowych.    

Kampot - prowincja z pieprzem

Różnego typu niespodzianki muszą wystąpić, gdy podróżuje się minibusem, a pogoda jest nietypowa dla danej pory roku… W drodze do Kep postanowiliśmy nie zlekceważyć prowincji Kampot i zjechaliśmy z głównej drogi, aby szybciej dotrzeć do pięknej farmy pieprzu. Przedłużająca się pora deszczowa spowod...