„-Tygrysy wszystko lubią – odpowiedział Tygrys radośnie. - Dobrze, więc jeśli lubią spać na podłodze, to ja sobie wrócę do łóżeczka. – rzekł Puchatek.” - Kubuś Puchatek
„…bo jeśli ktoś rozgląda się dookoła i zobaczy nagle Groźnego Słonia, (…), to może czasami zapomnieć o tym, co miał do powiedzenia.” - Kubuś Puchatek
„Przeszłość, jeśli jej nie zapomnisz, stanie się drogowskazem w przyszłości.”
Zapewne najstarsi Kambodżanie nie pamiętają takiej pogody w styczniu…
Już trzeci lub czwarty dzień pada deszcz (28°C) i uniemożliwia nam zwiedzanie pięknych okolic. Nasz motorower moknie i czeka na nas.
Odpoczywamy w hamakach i zastanawiamy się, kiedy ostatnio było nam dane takie nieróbstwo.
Wie...
Trochę znudzeni hotelowym życiem (w domkach pod strzechą), a w tym śniadaniami z menu, postanowiliśmy (nie po raz pierwszy zresztą) udać się na lokalny rynek, gdzie zjemy „po khmersku”.
Trochę trudno się dogadać, gdy w garnkach nie wiadomo, co się znajduje, a my nie chcemy mięsa!
Nawet wyuczone zd...
Kampot leży nad wielką i malowniczą rzeką Praek Tuek Chhu (wym.: prek t(e)k czu).
W okolicy jest sporo wodospadów zasilających wody tej rzeki. Nasze ambitne plany obejrzenia tych wodospadów i pokonania kilku wzgórz na motorowerach zostały zweryfikowane przez pogodę!
Zagubiony monsun o nas nie ...
Pierwsze wrażenie po przyjeździe do tego miasta to wyjątkowa liczba turystów (głównie białych) o różnym statusie ekonomicznym i bardzo wiele świetnie prosperujących kawiarenek, barów, restauracji itp.
Zastanawia, co przyciąga tutaj turystów, gdy do oceanu jest około 30 km.
Wydaje się, że główną at...
Chcecie to wierzcie….
I nas dotyka osławiona globalna zmiana klimatu.
Jest druga połowa stycznia, co w tej strefie klimatycznej oznacza połowę pory suchej. Zwykle grudzień i styczeń to pełnia sezonu turystycznego – z piękną pogodą i temperaturą nieprzekraczającą 35°C.
Tymczasem dzisiaj w Kep, nad...
Koh Thonsáy (Wyspa Królicza) to wyspa położona u południowego wybrzeża kraju w Zatoce Tajlandzkiej. Należy do prowincji Kep.
Koh Tonsay znajduje się zaledwie 4 km na południe od miasta Kep i ma powierzchnię około 2 km 2. Można ją obejść w około 2 godziny.
To miejsce zaprasza turystów, którzy koch...
Pewnego wieczoru (a nawet w dwa kolejne) pozwoliliśmy sobie na odrobinę luksusu.
Poszliśmy (2 km) do pięknego miejsca zwanego „Sailing Club”, gdzie w pięknych okolicznościach przyrody piliśmy eleganckie drinki.
No i zachowywaliśmy się odpowiednio… Któż jest wolny od drobnego snobizmu?
Domyślaci...
Prawie każdy, kto przyjeżdża do Kep zaczyna swój pobyt od wizyty na targu krabów.
Oprócz sprzedawców tych zwierząt i innych „owoców” morza są tu liczne restauracje, gdzie można zaspokoić swoje podniebienie i gust kulinarny.
My też to zrobiliśmy, aby popróbować tego mięsa oraz osławionych ośmiornic...